wtorek, 2 czerwca 2015

Makaron z topinamburem

Topinambur przyjechał do mnie z Ukrainy, nigdy wcześniej nie jadłam tego warzywa i okazuje się, że sporo straciłam. Dowiedziałam się też, że takie żółte kwiatki, które rosną u rodziców w ogrodzie są właśnie topinamburem - muszę najechać ich z łopatką, obrabować i przesadzić troszkę do swojego ogródka.
Topinambur mnie mile zaskoczył - ma ciekawy, lekko orzechowy smak i baardzo przyjemną teksturę. Postanowiłam go przygotować z makaronem domowej roboty, na który przepis znajdziecie w tym wpisie: http://kukinarium.blogspot.com/2015/02/makaron-domowy-z-kremowym-sosem.html


Makaron z topinamburem
(dla 2 osób)

200 g bulw topinamburu
Porcja makaronu (jak w przepisie z odsyłacza)
łyżka masła klarowanego
1/2 cytryny
pół pęczka pietruszki
parmezan do posypania
sól, pieprz

1. Topinambur porządnie wyszorowałam szczoteczką, nie obierałam ze skórki. Pokrojony w cienkie plasterki gotowałam na parze przez około 5 minut.

2. Tak obgotowany podsmażyłam na maśle, doprawiwszy solą i pieprzem. Dorzuciłam doń ugotowany makaron, wcisnęłam sok z połowy cytryny, posiekaną pietruszkę i wszystko porządnie zamieszałam.

3. Podawałam posypany parmezanem. 





2 komentarze: