poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Muffiny z nadzieniem z orzechów włoskich

Orzechów włoskich mam pod dostatkiem, dzięki ofiarności taty i teściom, którzy poświęcili się i wyłuskali dla mnie wielki worek. Ja nie dorobiłam się jeszcze niestety dziadka do orzechów...no, w tym przypadku zajął się nimi prawdziwy dziadek;).
Zaczynam zatem kombinowanie co tu można stworzyć z orzechów włoskich, bo niedługo nowy sezon i zapasy pewno się jeszcze powiększą.
2 kubki podprażonych orzechów zmieliłam drobniutko na masło orzechowe - pycha do wyżerania solo, ale i w tych muffinach, posłodzone miodem i z dodatkiem przypraw świetnie daje radę.
Taki muffin, książka (czytam teraz "Hardą" Cherezińskiej, gorąco polecam!!!) i filiżanka cappucinno na tarasie to moja wersja idealnego popołudnia.

































Muffiny z nadzieniem orzechowym

składniki suche:
1,5 kubka mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej

składniki mokre:
2 jaja
0,5 kostki masła
200 ml mleka
1 laska wanilii

nadzienie orzechowe:
2 kubki orzechów włoskich (można mniej mi zostało, ale z takich proporcji robiłam)
3 łyżki miodu
pół łyżeczki cynamonu,
6-7 rozgniecionych w moździerzu strączków kardamonu


1. Aby zrobić nadzienie podprażyłam orzechy delikatnie na patelni. Następnie zmiksowałam je do konsystencji gęstego masła orzechowego.

2. Masło orzechowe wymieszałam z miodem, cynamonem i kardamonem

3. Zmiksowałam jajka z cukrem i wanilią aż zrobił się z nich kogel mogel.

4. W rondelku roztopiłam masło, lekko wystudzone zmieszałam z jajkami, dodałam mleko i wszystko jeszcze raz zmiksowałam.

5. Mąkę przesiałam z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną, wsypałam do mokrych składników i delikatnie wszystko zmieszałam szpatułką.

6. Piekłam muffinki w temperaturze 180 stopni aż nabrały złocistobrązowego odcienia.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz