Ktokolwiek jadł Terry's Chocolate Orange wie, że czekolada i pomarańcze doskonale smakują w tandemie. Dziś miałam piec chocolate cupcakes, całe szczęście wpadła mi w ręce pomarańcza, która przeniosła smaczne, acz nudne nieco babeczki w zupełnie nowy wymiar.
Ciasto wykonałam wg przepisu Dorie Greenspan, jej receptury są po prostu fail-safe - nigdy nie zawodzą, zawsze wychodzą.
Babeczki czekoladowe z nutą pomarańczy
Ciasto:
250 g mąki
60 g kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
225 g masła
300 g cukru
2 duże jajka
2 żółtka z dużych jajek
1 laska wanilii
250 ml maślanki
100 g czekolady 70% - roztopionej i przestudzonej
Krem:
200g czekolady 70%
250ml śmietanki kremówki
100 g cukru pudru
50 g masła
skórka otarta z jednej pomarańczy
1. Masło w temperaturze pokojowej utarłam w robocie kuchennym ustawionym na średnie obroty z cukrem, aż stało się puszyste. Suche składniki (mąka, proszek, soda, sól, kakao) przesiałam.
2. Jajka lekko roztrzepałam i dolewałam do masła po trochę, cały czas mieszając. Dodałam nasiona wyskrobane z laski wanilii.
3. Na najniższych obrotach wmieszałam połowę przesianych suchych składników do masy maślano-jajecznej. Dolałam maślankę, zmieszałam wszystko. Na koniec dołożyłam resztę suchych składników i mieszałam na średnich obrotach aż wszystko się dobrze połączyło.
4. Do ciasta dolałam przestudzoną, roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę i zmieszałam wszystko drewnianą łyżką.
5. Piekłam w formie do muffinek, w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez około 20-25 minut, sprawdzając stan wypieczenia patyczkiem. Z podanej porcji można upiec +/- 24 babeczki.
6. Krem: Roztopiłam czekoladę w kąpieli wodnej, do roztopionej czekolady dodałam masło i mieszałam aż się rozpuści. Następnie dolałam kremówkę i porządnie wszystko zmieszałam. Przesiałam cukier puder do miski, dolałam do niego masę czekoladową i wymieszałam dokładnie. Do kremu dodałam utartą skórkę z pomarańczy. Krem wystudziłam przed nakładaniem na babeczki - gęstnieje gdy staje się chłodniejszy.
7. Babeczki ozdabiałam kremem czekoladowo-pomarańczowym i paseczkami posiekanej skórki pomarańczowej.
Połączenie czekolady z pomarańczą uwielbiam :) Babeczki wyglądają obłędnie !
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają i świetne połączenie smaków:)
OdpowiedzUsuńTakiego połączenia jeszcze nie smakowałam. Wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńTakiego połączenia jeszcze nie smakowałam. Wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam to połączenie, cudne Ci wyszły te babeczki :)
OdpowiedzUsuń